Gdy przychodzi na świat mały człowieczek chciałoby się obdarować go
czymś wyjątkowym.
Nasza Kochana
koleżanka - mieszczanka Edyta w maju urodziła synka Antosia.
Postanowiłyśmy, że
same uszyjemy dla Niego przytulanki niespodzianki.
Dużo było z tym zabawy,
poszukiwania inspiracji…
myślę, że jak
na pierwszy raz wyszło nieźle pewne rzeczy pewnie można ulepszyć,
poprawić coś
przewidzieć wcześniej. Na efekt popatrzcie J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz